Strona główna

wtorek, 5 lutego 2013

Rozdanie u Kasia 200!

Hej, teraz szybciutko o co chodzi.
Wszyscy kochamy rozdania, to jest jedno z nich- http://modawedlugkasi.blogspot.com/2012/12/200-rozdanie.html

Zapraszam do udziału :))!

Co można wygrać?

i coś extra, ale po szczegóły zapraszam na bloga Kasi. :)

sobota, 2 lutego 2013

Zszywkowelove&Olej rycynowy w pigułce!

Hej wszystkim! Na samym początku, dziękuję za obserwacje i za komentarze! :) To bardzo miłe i podnoszące na duchu. Ostatnio przeglądając strony internetowe natrafiłam się na stronę z inspiracjami. Uwielbiam takie strony, więc pomyślałam, że zostanę na  nim dłużej. Opłaciło się. Oprócz cudownych inspiracji związanych z włosami znalazłam kilka przepisów na przeróżne odżywki i maski, a nawet niskokaloryczne potrawy :) Chcę wam polecić tą stronę ->http://zszywka.pl/. Podzielcie się ze mną swoimi źródłami inspiracji, bardzo chętnie je przejrzę.

_________________________________________________________________________________

Przechodząc jednak do postu, którego wcześniej zaplanowałam.
Chcę wam napisać coś o olejku rycynowym. Wiem, że wszędzie dużo się o nim pisze- ja chcę jednak umieścić tutaj zbiór wszystkich informacji dotyczących właśnie tego specyfiku. Mam nadzieję, że zaspokoję ciekawość wszystkich zainteresowanych.

Olejek rycynowy

Olej rycynowy to wielka i potężna skarbnica kwasów tłuszczowych. Idealnie wygładza powierzchnię włosów oraz ciało. Poprawia również nawilżenie naskórka i włosów.
"Olejek rycynowy dość często występuje w kosmetykach do włosów, bowiem nieźle chroni  naskórek oraz włosy przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi."
Włosy bardzo dobrze tolerują olejek rycynowy z racji jego powinowactwa do keratyny, która jak wiemy jest podstawowym budulcem włosa ludzkiego.
Olej rycynowy jest nie tylko doskonałą odżywką do rzęs, ale i poprawia kondycję włosów, szczególnie tych osłabionych.
Olej rycynowy jest lekiem przeczyszczającym stosowanym głównie na zaparcia. Dlatego kupujemy go w aptekach. Ma on także właściwości pielęgnujące. Skoro olejek ten wzmacnia rzęsy dlaczego nie miałby tak samo działać na włosy?
Niestety olej rycynowy do włosów nie jest zbyt komfortowy w stosowaniu, bo jego tępa konsystencja utrudnia jego aplikację. Także zmycie oleju rycynowego z włosów wymaga trochę zachodu. Efekt jest jednak naprawdę dobry i wart całego zachodu.
Oto kilka przepisów na zastosowanie olejku rycynowego w pielęgnacji włosów.
Nie polecam stosowania olejku rycynowego solo na całą długość włosów, bowiem może on nadmiernie wysuszyć włosy, mimo swej oleistej struktury. Gdy stosujemy olej rycynowy jako maseczkę, czyli na całe włosy, wówczas mieszamy go z innymi odżywczymi składnikami.
Olej rycynowy wtarty w skórę głowy pobudza cebulki włosów do wzrostu i wzmacnia włosy. Znam kobiety, które po kuracji olejkiem rycynowym pochwalić się mogły kępkami baby hair dumnie sterczącymi z głowy. Jeśli jesteś zdrowa, nie pomagają Ci żadne wcierki, czy ampułki do włosów, a włosy wypadają dalej spróbuj wzmocnić je olejkiem rycynowym. Najlepiej zrobić masaż olejkiem przed snem, a następnie rano umyć włosy. Niestety trzeba pamiętać, że olejek ciężko zmyć. Czeka nas przynajmniej dwukrotne mycie włosów, szamponem ziołowym lub innym z SLS-em w składzie. Pamiętaj, że śpiąc, nawet w spiętych włosach, pobrudzisz poszewkę poduszki olejkiem. Polecam wyścielić ją ręcznikiem, który potem upierzesz i kłopot z głowy. Olejek rycynowy zdecydowanie lepiej się rozprowadza, gdy go lekko podgrzejemy.
Maseczki z olejkiem rycynowym to kolejny sposób na piękne włosy. Rycyna nada włosom objętości i sprawi, że będą lśniły. Gdy zmieszasz go z innymi składnikami, zdecydowanie lepiej zmyje się z włosów. Olej rycynowy bardzo pomaga włosom zniszczonym i bez blasku.
Odżywkę do włosów zniszczonych sporządzisz z łyżki nafty kosmetycznej, łyżki oleju, 1 żółtka i łyżki oleju rycynowego. Możesz dodać kilka kropelek witaminy A lub E w płynie. Taką pakę nakładasz na całość włosów, łącznie ze skórą głowy. Pamiętaj o kilkuminutowym masażu. Na głowę nałóż czepek i ręcznik (najlepiej ciepły). Maseczkę trzymaj przynajmniej godzinę. Potem wystarczy umyć głowę.
Do włosów mało elastycznych i matowych polecam maseczkę z dodatkiem łyżki lub dwóch miodu, łyżki oleju, łyżeczki oleju rycynowego. Jeśli dysponujesz czystym żelem aloesowym, możesz dodać łyżkę. Aloes dodatkowo nawilży włosy i skórę głowy. Maseczkę nakładamy na dwie godziny, a potem myjemy włosy.
Olejek rycynowy możesz dodać do nawilżającej lub  innej ulubionej maseczki do włosów ( tępy olej bardzo dobrze współgra z czymś nawadniającym włosy). Polecam odżywki Wax L’biotica, Scadic Cocomask, Glorię lub profesjonalny hydrator Joico. Jeśli masz grube lub bardzo zniszczone włosy, możesz taką maskę zastosować po umyciu włosów. Sprawdź jednak najpierw, jak to działa na Ciebie zanim wyjdziesz do ludzi.
Jeśli masz przynajmniej godzinę czasu, a nie chcesz nadmiernie obciążyć włosów – wetrzyj olejek rycynowy tylko w skalp, zaś na resztę włosów połóż innego rodzaju olej – jak Amla, olej kokosowy, czy migdałowy.  Jeśli masz problem z wypadaniem włosów dodaj też odrobinę olejku cynamonowego. Jego dodatek pobudzi cebulki, szczególnie, gdy wykonasz energiczny masaż skóry głowy. Możesz też zmieszać oba oleje – rycynowy i kokosowy i taką mieszankę nałożyć na głowę.  Po co najmniej godzinie umyj całość szamponem oczyszczającym. Rycyna wzmocni włosy, zaś inne oleje nawilżą Twoje suche włosy.
Możesz dodać odrobinę oleju rycynowego do swego szamponu do włosów. Olej sprawi, że włosy będą bardziej puszyste i lśniące. Zrób wówczas mały masaż skóry głowy. To ukrwi cebulki i pomoże wniknąć olejkowi głębiej. Z gotowych szamponów polecam szampon Ziaja olej rycynowy. Naprawdę dobrze oczyszcza włosy i sprawia, że jest ich więcej. To tani, ale dobry kosmetyk, który odkryłam kilka lat temu i z chęcią do niego wracam.
Olej rycynowy przyciemnia włosy. Jeśli jesteś blondynką musisz liczyć się z tym faktem. Jeśli masz jasne włosy i nie chcesz by pociemniały zawsze dodawaj do maseczek z olejkiem rycynowym soku z cytryny bądź wyciąg z rumianku. To pomoże zniwelować ciemny odcień, jaki zdecydowanie rycyna nadaje.
Domowe maseczki do włosów mają swoich zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników. Ważne, by samemu znaleźć odpowiednią metodę dla siebie.
(źródło: wlosomania.pl)

Na moim przykładzie:
Używałam przez pewien okres czasu olej rycynowy na skórę głowy. Efektem zauważalnym od razu była zdecydowana poprawa struktury włosa (włosy nie puszyły się, a nawet uwydatniły mój naturalny skręt),  były lśniące i wydawały się zdrowsze. Wydawać by się mogło, że olej zregenerował i skleił moje zniszczone i rozdwojone końcówki, jednak nie dajmy się zwieść pozorom (był to efekt krótkotrwały, ponieważ włosy to martwa struktura..-tym bardziej ich końcówki). Olej rycynowy próbujemy nakładać bardziej na skórę włosów (stosując przy tym lekki masaż), niż na same włosy. Według mnie przyspieszył minimalnie porost włosów, ale również wydaje mi się, że pojawiło się więcej baby hair! :))

Od jutra zaczynam pić drożdże (wieczorem) i siemię lniane- rano. W osobnym poście -(może jutro?) postaram się opisać wam dokładnie 'jak przygotować drożdże' oraz jaki jest mój sposób na siemię lniane! Być może znajdą sie wśród nas osoby, które zaczną popijać te (mało)pyszne, ale skuteczne specyfiki razem ze mną? Jak mija wam tydzień?

wtorek, 29 stycznia 2013

Zaczynamy!

Hej! Nie będę opisywać tu siebie, ponieważ wszystkie potrzebne informacje zawarte są w zakładce 'o mnie', więc jeżeli ktoś z Was chciałby mnie lepiej poznać to zapraszam do zapoznania się z tą zakładką :)

Na dzień dobry chciałabym Wam napisać o tematyce bloga i o kilku innych ważnych dla mnie sprawach. A więc przechodzę do rzeczy- ten blog to raczej motywator, traktować go będę również jako źródło wiedzy na temat włosów, skóry, paznokci oraz zdrowego odżywiania się. Na początku roku 2013 sprawiłam sobie bardzo dłuuuugą listę marzeń i postanowień. Jednym z nich było zadbanie o siebie, a nieopodal tego punktu znalazł się punkt, w którym napisałam 'założę bloga' - tak właśnie powstał blog o nazwie emilymount.blogspot.com :D
Od dzisiaj zaczynam inne, zdrowsze życie. Zaczynam swoją własną 'włosową historię'. Blog ten będzie w dużej mierze poświęcony tzw. 'włosomaniactwu', ponieważ to temat, który mnie inspiruje i co najważniejsze- interesuje :)! Jednak czasami będę publikować tutaj posty dotyczące tematów całkowicie odbiegających od przewodniej idei bloga. Mam nadzieję, że znajdziecie tutaj odpowiedzi na nurtujące was pytania, ale ja również będę mogła się od was czegoś nauczyć.
_____________________________________________________________________
Już w pierwszej notce chcę zacząć coś na temat włosów mówić, więc moim celem jest zapuszczenie włosów przy równoczesnym utrzymaniu ich w dobrej kondycji. Dzisiaj podcięłam końcówki, więc to dobry czas, aby zacząć dbać o włosy.

Moje włosy na dzień dzisiejszy.



To moje naturalne włosy, nigdy ich nie farbowałam, a to co wygląda jak 'odrost' nim nie jest ;) Włosy mam kręcone (ehh :c), do tego przesuszone na końcach, a u nasady przetłuszczają się.

A teraz 'w walce o każdy centymetr'
-cynk przyjmowany raz dziennie
-siemię lniane (na czczo - rano)
-drożdże - dopiero od 1 lutego
-olejek rycynowy (na włosy i rzęsy)- 2 razy tygodniowo (od 1-szego lutego)
-inne olejki
-szampon ziołowy (od 1 lutego)
-pokrzywa do picia (od 1 lutego)
-fiołek trójbarwny
-codzienne masaże 5-10 minut -rano i wieczorem (od dzisiaj!)
-maski i odżywki domowej roboty (żółtko, nafta kosmetyczna etc)



A wy? Macie sprawdzone metody na szybki porost włosów? Czekam na wasze propozycje.